Z życia zakręconej

Jak to czasem w życiu bywa, każdemu zdarza się błądzić w chmurach. Tak też było ze mną ostatniego poranka, wychodząc na uczelnie, zapomniałam mojego głównego centrum dowodzenia, czyli portfela. Wszystko za sprawą zmiany torebki na plecak, jak to się stało, że został w mieszkaniu i jak sobie bez niego poradziłam ?

Jak zwykle rano wyszłam na zajęcia, rozmawiając przez telefon i do ostatniego wykładu nic specjalnego się nie działo, nawet zdążyłam na pierwsze zajęcia (wychodząc z domu, byłam przekonana, że się spóźnię). Dzień pełen pozytywnej energii aż do momentu, kiedy Zakręcona chciała kupić sobie kawę w automacie, bo zajęcia mocno przynudzały. Przeszukując cały plecak, zorientowałam się, że nie mam portfela. Pierwsza myśl zgubiłam, druga ukradli i ostatnia najbardziej pozytywna został w domu. Szybko chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do chłopaka czy jest w domu (z przerażeniem w głosie). Na moje szczęście jak już wspomniałam wyżej, zostawiłam w torebce z dnia wcześniejszego.

Jak już wiedziałam, że jest w domu, zaczęłam się zastanawiać, jak wrócę na mieszkanie, przecież nie miałam gotówki. Na szybkości zainstalowałam wszelkie możliwe aplikacje do kupowania biletów MPK przez internet, niestety większość z nich miała 24-godzinną aktywację. Więc nic z tego, przez myśl przeszło mi, aby jechać bez biletu, ale mandat około 200 zł słaba opcja.

Po krótkim zastanowieniu przypomniałam sobie opcję płatności przez telefon, to dla mnie wyższa szkoła jazdy, ale była to moja jedyna możliwość. Aktywacja płatności mobilnej, na moje szczęście była natychmiastowa i mogłam kupić bilet w automacie.

Może historia nie jest porywająca i przedstawiona w miarę krótkim streszczeniu, ale od tego czasu na pewno będę 3 razy sprawdzać, czy mam portfel i klucze do mieszkania. Bez tego czuję się gorzej niż bez telefonu, bo telefon nie jest aż tak niezbędny w moim przypadku.

Jakie macie największe wpadki ? Podzielcie się swoimi historiami ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *