Z czym kojarzy się wam wiosna? Poza pięknem natury, która budzi się do życia i wszystko staje się zielone. A co za tym idzie, staje się coraz cieplej, słońce zachęca nas do częstszego wychodzenia z domu. Jak wychodzenie z domu to w końcu lekkie zwiewne stylizacje, wiosenne buciki i kolorowe makijaże. Dziś skupie się na mojej kolekcji ulubionych butów, sezonu wiosna/lato z kategorii bardziej eleganckich niż na co dzień.
Moja kolekcja butów na obcasie
Przedstawiam wam moją kolekcję butów na obcasie, która jest ze mną już od jakiegoś czasu, niektóre mają już 2 lata i pewnie wcale nie są już modne czy coś w tym stylu, ale ja je uwielbiam i nie wyobrażam sobie ich wyrzucić. Inne są stosunkowo młodsze, ale równie je uwielbiam
Pierwsze czerwone no cóż, długo myślałam o zakupie czerwonych butów, ale wychodziłam z założenia, że gdzie ja niby w nich pójdę. Dziś zestawiam je z jeansami i najzwyklejszym topem, a także towarzyszyły mi na niejednym weselu, co najważniejsze uznaje, że przyniosły mi szczęście na obronie dyplomu. Buty z sieciówki, wypaczone przypadkiem na zakupach z moim chłopakiem i to właśnie on namówił mnie, żebym kupiła (tak naprawdę to on kupił, bo ja nie byłam do nich przekonana).
Buciki w panterkę to taka moja fanaberia sprzed kilku lat. Tak naprawdę to jedne z moich pierwszych szpileczek. Zakładam je tylko do gładkich spodni typu jeans, nigdy w sumie nie miałam ich na sobie w połączeniu z sukienkami i spódnicami.
Wiosenne buty to nie tylko w pełni zabudowane czółenka na szpilce 7 centymetrów. Wśród mojej kolekcji butów na wiosnę, znaleźć można takie z wyciętymi elementami typu sandałki na obcasie.
Wysoko zabudowane granatowe sandałki kupiłam do pudrowej sukienki na jedno z wesel w mojej rodzinie. Miały być tylko okazjonalne, ale jak to ze mną bywa, stały się dziennymi na cieplejsze dni. Zestawiane w różnych stylizacjach.
Szare klapki na wysokim słupku z wyciętymi palcami, jak to u mnie często bywa kupione całkiem przypadkowo (po prostu mówiły do mnie ze sklepowej witryny). Korzystam z nich dopiero bardzo ciepłą wiosną i oczywiście prawie całe lato.
Kolekcja butów na obcasie – piękne fuksjowe szpilki
To były sprawdzone i „rozchodzone” pary butów na wiosnę/lato. Na sam koniec zostawiłam moje perełki tego sezonu. Piękne fuksjowe szpilki z ćwiekami, zamówione w internecie z myślą o weselu przyjaciółki, ale oczywiście nie mogłam się oprzeć, żeby ich już nie przetestować. Jak dobrze wiemy, nierozchodzone mogłyby zrobić mi krzywdę na weselu i nie miałabym świetnej zabawy. Do czasu założenia tych pięknych 10 cm szpilek byłam pewna, że nie wytrzymam w nich dłużej niż godzinę, nic bardziej mylnego. Ostatnio 5 godzin bez najmniejszego problemu przemieszczałam się w nich na Dniach Otwartych mojej uczelni. Umocniłam się w przekonaniu, że zakup był dobry i będę z nich często korzystać.
Oto moja skromna kolekcja butów na obcasie na nadchodzący sezon. Dużo, mało a może nie na czasie ? Dajcie znać, jakie są wasze must have, jeśli chodzi o buty na wiosnę/lato.